Autor |
Wiadomość |
sara-rokitnica |
Wysłany: Pon 18:36, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
ojej... to słońce rzeczywiście tak dzisiaj waliło że masakra mam nadzieję że przytomności nie straciłaś bo by trzeba było do szpitala z tym jechać... ( po prostu miałam za dużo kursów I pomocy i teraz mam taką jakąś... hm... "chorobę zawodową" ) nie pij czasem niczego co zawiera kofeinę- najwyżej wodę albo wodę z solą (łyżeczka na 1 szklankę) i nie bierz żadnych leków obniżających temperaturę... (to naprawdę jakaś choroba zawodowa )
współczuję tylko psiakom w schronisku- tym na wybiegu... nie mają się nawet gdzie schować bo w budach pewnie też gorąco |
|
|
Dzaga |
Wysłany: Pon 18:05, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Dziś nie mogę....
Dostałam udaru słonecznego , bardzo boli mnie głowa ....
|
|
|
sara-rokitnica |
Wysłany: Pon 11:39, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
to wytłumacz dokładnie o co chodzi... bo chyba w takim razie rzeczywiście nie rozumiem... jak moja qmpela chciała labka sobie kupić i przestrzegałam ją przed pseudohodowcami i mówiłam jej co się tam dziej to poprosiła mnie żebym jej pomogła znaleźć dobrą hodowlę- o schronisku nie wspomniała... co prawda schronisko sama jej proponowałam ale ona chciała mieć rasowego labka... w schronisku rodowodów nie mamy... zresztą nawet jeśli rzeczywiście zaczęlibyśmy uświadamiać ludzi o tych pseudohodowlach to chodzi mi o to co zrobić żeby to do ludzi trafiło, jak to zorganizować żeby ludzie przyszli, wysłuchali i sobie to wszystko wzięli do serca... uświadamiać? ok. ale jak? |
|
|
Dzaga |
Wysłany: Nie 23:09, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
Dalej nie rozumiesz... |
|
|
sara-rokitnica |
Wysłany: Nie 20:06, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
no tak... ale co z tego że nie będą brać z pseudohodowli- jak będą chcieli rasowego to na hodowlę pojadą i tyle- a tu chodzi o rozpropagowanie schronisk- uświadomić owszem ale o tym co się w schroniskach dzieje, jakie są warunki, żeby ludzie wiedzieli że pies trafiając do schroniska nie trafia do hotelu- bo tak ludziom się wydaje, w ten sposób czyszczą sobie sumienie... sprawa pseudohodowli też jest ważna ale nie rozwiązuje problemów schroniska niestety... pytanie jest co zrobić żeby to co chcemy przekazać naprawdę trafiło do ludzi, jaką akcję zorganizować, jak to ma wyglądać- bo to że ludzi trzeba uświadamiać już wiemy- pytanie jest jak to zrobić? |
|
|
Dzaga |
Wysłany: Nie 11:25, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ale w uświadamiani chodzi o to , żeby pokazać innnym właśnie co się tam dzieje ....
Moje koleżanki dzięki mnie zamiast brać koty z pseudohodowli biąrą ze schroniska... |
|
|
Acia |
Wysłany: Sob 23:16, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
Dlatego ja niezbyt popieram R=R , bo skoro juz sa kundelki....
... to przecierz równie dobrze moga kupic kundelka ...
... i uchronic go przed losem schroniska...
... i niechodzi mi tu o moj przypadek!!! |
|
|
sara-rokitnica |
Wysłany: Sob 17:12, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
no właśnie... bo najwięcej to kundelków trafia... zresztą te rasowce to idą jak świeże bułeczki a kundelki siedzą niekiedy nawet po 7 lat |
|
|
Paris |
Wysłany: Pią 19:05, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Dzaga napisał: | Eh......
Najważniejsze jest uświadamianie ....
R=R
Pseudohodowle ....
|
A co zrobic z kundelkami pozbyc sie ich ?? |
|
|
Dzaga |
Wysłany: Pią 18:53, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Eh......
Najważniejsze jest uświadamianie ....
R=R
Pseudohodowle ....
Ja próbuję w ten sposób :
Rozgłaszam wszędzie swój blog
www.dogo-dog.blog.onet.pl |
|
|
sara-rokitnica |
Wysłany: Pią 17:27, 13 Lip 2007 Temat postu: Tragiczna sytuacja w schroniskach- co robić? |
|
Pewnie wiecie że w większości (o ile nie we wszystkich) schronisk panuje przepełnienie... Np. w zabrzańskim schronisku miejsc jest na ok. 150 psów a obecnie mamy ich 290 o ile nie 300 czyli 2 razy więcej! Z kotami jest trochę lepiej- miejsc mamy na nie 30 a ich liczba zazwyczaj nie przekracza 15 ale z kociętami jest makabra! W zeszłym roku było ich 30 a mamy tylko 3 klatki więc w każdej było ich po 10 a powinno ich być max.5 większość padła od chorób . Co robić żeby zwiększyć liczbę adopcji? Co robić żeby zmniejszyć liczbę zwierząt oddawanych do schronisk? Proszę o konkretne pomysły... Z góry mówię że koncerty charytatywne odpadają- zajmują nam za dużo czasu a efektu nie ma żadnego |
|
|